Santorini to pocztówkowa wyspa, z której obrazki są wizytówką greckich wakacji. Czy warto tam pojechać? Na co zwrócić uwagę? Kilka wskazówek praktycznych poniżej.
10. Santorini pełne jest szlaków pieszych. Wspaniałe, choć w upale trudne. Upał i skały to trudny przeciwnik. Ale... Warto!
Na Santorini spędziłam niemal dwa tygodnie, na przełomie czerwca i lipca, czyli w sezonie urlopowym. Po pierwsze, jeśli to możliwe na pewno lepiej tu przyjechać tuż przed sezonem. Czuć różnicę - pierwszy tydzień był dużo spokojniejszy, ale drugi, gdy w większości Europy skończył się rok szkolny, to już trochę więcej ludzi. Choć tłumów nadal nie było. Teraz przy bezpośrednich i niedrogich lotach (Wizzair i LOT) warto rozważyć ten kierunek.
Video
Zapraszam na kanał Nauka w plecaku, gdzie znajdziesz (za jakiś czas) filmy z tej podróży. Subskrybować możesz już dziś.
Co zobaczyć? To będzie osobny wpis. Dzisiaj kilka wskazówek praktycznych.
Gdzie się zatrzymać?
Mieszkałam w Kamarii. Miasteczko na płaskim brzegu morza. Jedzie stąd dwa razy na godzinę autobus do Firy, tam przesiadka i wyprawa w inne miejsca. Nad głowami lądują samoloty, ale nie ma ich dużo, więc nie jest to uciążliwe.
Wydaje mi się, że trochę lepiej skomunikowana i bliższa części atrakcji jest Perissa. Wybór należy do Ciebie.
Ja w wakacje wybieram jeden z wielu niewielkich hoteli przy plaży, aby nie musieć iść lub jechać w upale na plażę. A upał - ponad 30 stopni w cieniu, bywa męczący. Choć Zachodni brzeg i wysokie wybrzeże na pewno zapewniają0 niezapomniane widoki o poranku.
1. Plaże są kamieniste, więc pamiętaj, aby zabrać buty.
2. Maska, rurka i płetwy to bardzo dobry pomysł. Woda w wielu miejscach jest krystalicznie czysta.
3. Do większości miejsc dojeżdżają autobusy miejskie 1,60-2, 20€ za bilet. Uwaga, większość autobusów, mapka jest niczym gwiazda, jedzie do Firy - stolicy wyspy, gdzie trzeba się przesiąść. Są klimatyzowane i w sezonie pełne turystów.
4. Wypożyczenie małego samochodu z automatyczną skrzynią biegów to koszt około 45€ za dzień, 3 dni to 80€- 30€samochód, 5€ ubezpieczenie, €10 paliwo. Warto pytać w hotelu, często jest taniej niż "na ulicy". Odpada kaucja, samochód jest przywożony i odbierany z hotelu.
5. Jedzenie "przy plaży" to koszt od 3 euro za gyrosa na wynos, 9 euro na talerzu, do 15-20 za owoce morza, czasem już z kieliszkiem lub butelką wina.
Będzie osobny wpis o tym, co warto tu zjeść, bo jak wiadomo to jedno z moich ulubionych zajęć na wyjeździe.
6. Wieje tu bardzo silny wiatr i słońce jest ostre, więc koniecznie pamiętaj o czyms na głowę i kremach. Kapelusz leci z wiatrem.
7. Nie martw się, że czegoś nie zobaczysz. Białe domy i kościółki są wszędzie. Często wciśnięte w skały, z możliwością dojścia. W czasie KAŻDEJ wycieczki je zobaczysz! Są bardzo fotogeniczne.
8. Santorini to kaldera wulkanu. Warto wybrać się na wycieczkę statkiem, aby stanąć przy aktywnym kraterze - zobaczyć i poczuć wydobywające się z głębi ziemi opary siarki. Obowiazkowo kąpiel w gorących źródłach Palea Kameni! Wcale nie jest w nich za gorąco.
Można wybrać opcję z zachodem słońca na statku. 32€-50€ za osobę w zależności od opcji.
9. Zachód słońca - gdziekolwiek po zachodniej stronie wyspy. Pięknie jest na południu, przy latarni. Mniej tłoczno, ale jeśli chcesz podążać za instagramem, to pamiętaj o Oia.
10. Santorini pełne jest szlaków pieszych. Wspaniałe, choć w upale trudne. Upał i skały to trudny przeciwnik. Ale... Warto!
11. Mają pyszne wino! Ale o tym innym razem.
Zapraszam do kolejnych wpisów, które powstaną.
Jedno jest pewne. Santorini to dużo bardziej zaskakujący i wart zobaczenia kierunek niż się spodziewałam.