Mówiąc najkrócej właśnie to zdjęcie oddaje atmosferę Gran Canari, jaką miałyśmy okazję się cieszyć przez krótki listopadowo - grudniowy tydzień.
Plan nie był skomplikowany. Niemal każdego dnia na zmianę jedzenie, picie oraz kąpiel (w mini basenie - ale z podgrzewaną wodą! w końcu jest zima!) i plażowanie!
1. Moczenia nóg w oceanie - moim zdaniem jest zimny, a pani, która mówiła, że ma 21 stopni i próbowała namówić nas na wycieczkę statkiem wzdłuż wybrzeża, kłamała!
2. robienia zdjęć z ręki, na fejsbuka..
3. kupowania niepotrzebnych rzeczy, zaliczamy do tego ogromnej wielkości słomkowe sombrero, z którym nie wiedziałam co zrobimy w samolocie - pomysł był jeden: "po prostu będziemy mieć na głowie na lotnisku, nikt chyba nie zabrania noszenia nakryć głowy (?!)" oraz słomkowy, piękny kapelusz - obowiązkowo - z napisem Gran Canaria!
4. robienia kolejnych zdjęć pod tytułem:
- jak pięknie i romantycznie z tym Atlantykiem w tle.. tylko spójrz.. i jak ładnie dziś wyglądasz.. takie niezaplanowane, niepozowane..
- wydmy, prawie jak pustynia.. zachód słońca nad oceanem.. to jest to!
Mati, poznany w Amsterdamie, spotkany na drugim końcu świata, po obiedzie nad basenem wybrał się z nami. Była burza piaskowa i znalezione - czyjeś - buty na piasku, śladów nie było...
Poza pustynią udało nam się całkiem przypadkiem dotrzeć na przepiękny zachód słońca nad Atlantykiem. Morze płynące srebrem zamiast wodą..
Podsumowując..Maspalomas południowy kurort jedyne czym może się poszczycić to właśnie wydmy. Poza tym miasteczko jest jedną, wielką, monotonną hotelownią. Wysokie mury wokół ośrodków z domkami, tłumy Niemców, a dokładniej niemieckich emerytów, w radio niemiecka muzyka, napisy po niemiecku, w restauracjach ze specjalności niemieckie kiełbaski. Drogo i mało ciekawie, wrócić tam raczej nie planuję. Na Gran Canarię może tak, ale żeby pojeździć - by wyspa jest na tyle mała, że można ją przejechać samochodem, a nawet rowerem. A tutaj z racji, że zbliżały się święta załączam taki malutki akcent! Sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że dzielisz się ze mną swoją opinią! To dla mnie ważne.